Dla Was piszę

19 czerwca 2013

Jeszcze o certyfikacie Ecocert

Kontynuuję kwestię związane z certyfikatem Ecocert. Nie jest łatwo pozyskać konkretne informacje. Pytań mam dużo, a wątpliwości jeszcze więcej. Zapytałam więc dwie polskie firmy mogące poszczycić się certyfikatem Ecocert dla swoich kosmetyków o przybliżenie problematyki.
 
Od jednej z firm otrzymałam odpowiedź, którą cytuję poniżej:
„Według wytycznych Komitetu Ekspertów Produktów Kosmetycznych przy Komitecie Zdrowia Publicznego Rady Europy (ESCOP) „kosmetyk naturalny to produkt, który ma upiększać i pielęgnować za pomocą substancji naturalnych, przyjazny dla skóry i środowiska, sprzyjający zdrowiu, wspierający samoregulację organizmu i wspomagający przez długi czas utrzymywanie naturalnej urody i harmonijny rozwój ciała i ducha”.
Kosmetyki naturalne i organiczne muszą posiadać międzynarodowy certyfikat ECOCERTu lub innej uznanej jednostki certyfikującej. Muszą one zawierać minimum 95% surowców pochodzenia naturalnego (roślinne oleje, tłuszcze i woski, wyciągi z ziół i nektaru kwiatów, naturalne olejki eteryczne pochodzące z upraw ekologicznych, które spełniają określone wymagania dotyczące gleby, sposobu zbioru, przetwarzania i produkcji). Dopuszcza się maksymalnie 5% składników syntetycznych. Ekstrakty roślinne przetwarzane są bez udziału metod chemicznych. Kosmetyki te nie mogą zawierać typowych chemicznych emulgatorów czy konserwantów. Nie mogą zawierać także surowców roślinnych modyfikowanych genetycznie, z martwych zwierząt, produktów petrochemicznych, syntetycznych środków zapachowych i barwiących.
Opakowania kosmetyków powinny być biodegradowalne lub przeznaczone do recyklingu.
Produkcja kosmetyków naturalnych musi odbywać się w odseparowaniu od podobnych procesów wytwarzania produktów nie podlegających certyfikacji.
Dla zapewnienia właściwego poziomu higieny stosuje się określone środki myjące i dezynfekujące odpowiadające standardom Ecocert.
Procesowi certyfikacji podlega produkt, ale również i zakład w którym kosmetyk jest wytwarzany (skład recepturowy,  zasady produkcji,  pakowania, znakowania i przechowywania surowców jak i wyrobów gotowych).
Certyfikat jest wydawany na rok. Aby kosmetyk dalej mógł być oznaczany symbolem Ecocertu musi przechodzić coroczne recertyfikacje. Po wygaśnięciu certyfikatu Ecocertu nie mogą być sprzedawane produkty oznakowane tym symbolem.
Firmy certyfikujące w ramach corocznych auditów skrupulatnie kontrolują surowce, opakowania i ilość wytworzonego z nich produktu, a także sprzedaż, tak aby mieć pewność, że każda przekazana do sprzedaży sztuka produktu została wyprodukowana z zgodnie wytycznymi.”
Mnie zaczyna się już coraz więcej układać w jedną logiczną całość. Dużo do myślenia daje zdanie „Produkcja kosmetyków naturalnych musi odbywać się w odseparowaniu od podobnych procesów wytwarzania produktów nie podlegających certyfikacji.”
Firma, której wypowiedź zamieściłam przedstawiła także certyfikat z unikalnym numerem dla swoich kosmetyków oraz licencję dla laboratorium wytwarzającego kosmetyki.
 
Do tematu oczywiście jeszcze wrócę (oczywiście jeśli macie ochotę czytać o tych sprawach). Muszę mieć jasność jak to jest naprawdę.

20 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy temat, chętnie poczytam więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że chcę czytać o tych sprawach. Przecież ta wiedza jest ważna dla wszystkich osób zainteresowanych naturalnymi kosmetykami. Dzięki temu, że chce Ci się drążyć temat można się dużo dowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę dalej pytać, zbierać opinie itd. Stasznie nie lubię eko-ściemy. Mnie samej także otwierają się oczy na wiele kwestii.

      Usuń
  3. również będę śledzić tą kwestię, mam już mętlik w głowie

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, że podjęłaś ten temat!

    OdpowiedzUsuń
  5. a więc nie co się sprawa rozjaśnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też bardzo chętnie się dowiem więcej na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na więcej. Ekologia w modzie, więc niektórym się wydaje, że mogą sprzedawać wszystko pod taką nazwą.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny temat - czekam na dalszy ciag:)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na mojego bloga http://zakreconazwariowanalakieromaniaczka.blogspot.com/ dopiero zaczynam ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe, czekam na ciąg dalszy :)
    A może później jakieś podsumowanie??

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...